Z pewnością każdy chociaż raz miał sytuację, w której musiał wykonać jakąś pracę przy pomocy kleju na gorąco. Być może była to praca plastyczna dla dziecka do szkoły lub ozdoba na wigilijny stół, jednak niezależnie od tego jaki był to przedmiot, ważne jest to, że do jego użycia niemal niezbędny był klej na gorąco. Oczywiście wiele osób mogłoby powiedzieć, że tego typu klej ma wiele zamienników, na przykład popularny i często używany klej „magik”, mimo to należy oddać mu to, że w wielu przypadkach używanie kleju na gorąco jest po prostu dużo wygodniejsze oraz znacznie bardziej intuicyjne. Chociaż klejenie na gorąco ma oczywiście wiele plusów, jego przeciwników wcale nie brakuje. Wiele osób, które są przeciwne używania tego typu klejów uważa, że podczas jego podgrzewania dochodzi do uwalniania toksycznych substancji, które w bardzo negatywny sposób wpływają na zdrowie oraz życie człowieka (między innymi zwiększają ryzyko zachorowania na raka). Zatem odpowiedzmy sobie dzisiaj na pytanie czy używanie kleju na gorąco na pewno jest bezpieczne dla naszego zdrowia.

Toksyczne opary

Przede wszystkim należy zaznaczyć, że samo klejenie na gorąco nie jest wcale niezdrowe – dopiero długotrwałe wdychanie substancji, które uwalniają się pod wpływem jego nagrzewania może wpłynąć na organizm człowieka. Zatem, aby substancje te rzeczywiście mogły zacząć działać, należałoby wdychać je nachylając się bezpośrednio nad grzałką pistoletu do kleju przez kilka godzin codziennie. Jeśli więc używasz tego typu rozwiązania sporadycznie, nie masz żadnego powodu do zmartwień. Dodatkowo należy dodać, że kleje, które są sprzedawane w sklepach papierniczych przeważnie posiadają atesty, zatem nie są one w żaden sposób szkodliwe. Problem zaczyna się dopiero w przypadku klejów, które nie zostały wykonane zgodnie z wszelkimi zaleceniami.

Zobacz również  Najczęściej popełniane błędy na budowie – elewacja

Dowiedz się więcej: https://www.buehnen.pl/obsluga/glosariusz/goracy-klej/77-glosariusz/491-klejenie-na-goraco

Dla kogo może to być niebezpieczne i jak się bronić przed toksynami?

Tak jak wspomnieliśmy, aby klejenie na gorąco mogło mieć jakikolwiek wpływ na ciało człowieka, klej musi być wykonany niezgodnie z normami, ponadto należy spędzać bardzo dużo czasu nad pistoletem do kleju. Niestety są zawody, które polegają głównie na przyklejaniu małych elementów (na przykład na zaproszeniach oraz kartkach okolicznościowych) przy użyciu kleju na gorąco. Czy istnieje zatem możliwość zabezpieczenia się przed szkodliwymi substancjami? W takim przypadku należy przede wszystkim używać maseczki ochronnej. Choć skuteczność nie jest oczywiście stu procentowa, warto zaznaczyć, że używanie takiej maseczki znacznie ogranicza przedostawanie się toksyn do układu oddechowego. Nosząc maseczki należy dbać o to, by regularnie je wymieniać (w przypadku maseczek wielorazowego użytku wystarczy je wyprać a następnie wyparzyć w gorącej wodzie), w przeciwnym razie ich używanie jest zupełnie bezsensowne. Oprócz stosowania maseczek, warto robić regularne przerwy, podczas których osoby pozostające w stałym kontakcie z oparami z kleju na gorąco, będą mogły oddychać świeżym powietrzem (jest to szczególnie ważne podczas zimy, gdy powietrze w pomieszczeniach jest przeważnie dość wilgotne).